- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Biżuteria i zegarki
#151 2013-02-20 17:55:49
Re: Sarnie Wzgórza
Mamo kto to jest?*Zapytał Youkę*
Ja trwam nad wieczność - i ból milionów
z moim się jednym nie równa bólem.
Ja wódz więzionych śmiercią legionów -
śmierć im zbłękitnia gwiazdy lazurem.
Poję rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych strącam otchłanie -
aż mgłą się staną - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#152 2013-02-20 17:57:53
Re: Sarnie Wzgórza
Ktoś,kto cie za chwilę.......ZJE!*wadera podbiegła i wystraszyła Foresta*
bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny
osądzam bez litości, bez serca i miłości.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez śladu. (Niewielu,Ale się znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek. (Żaden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami słyszę głosy w mojej głowie. (Wszyscy..)
To ta wojna, którą musimy wygrać,
jesteśmy jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, którą musimy wygrać,
a słowa to nasza broń, broń.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymający mnie natym świecie. (Aiko)
potomstwo: każda zgryźliwa uwaga wypływająca z wilczego pyska. (Żadne)
miłość: och, czyżbym wychowała się na zimną sukę? ( Forest <3 )
Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
Offline
#153 2013-02-20 17:58:56
Re: Sarnie Wzgórza
*Forest popatrzył sie na samiczkę i warkną.*
Ja trwam nad wieczność - i ból milionów
z moim się jednym nie równa bólem.
Ja wódz więzionych śmiercią legionów -
śmierć im zbłękitnia gwiazdy lazurem.
Poję rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych strącam otchłanie -
aż mgłą się staną - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#154 2013-02-20 18:01:09
Re: Sarnie Wzgórza
Uuu już się boję hehe.I co ? polecisz teraz do mamusi albo tatusia?*wadera patrzyła na wilczka*
bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny
osądzam bez litości, bez serca i miłości.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez śladu. (Niewielu,Ale się znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek. (Żaden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami słyszę głosy w mojej głowie. (Wszyscy..)
To ta wojna, którą musimy wygrać,
jesteśmy jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, którą musimy wygrać,
a słowa to nasza broń, broń.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymający mnie natym świecie. (Aiko)
potomstwo: każda zgryźliwa uwaga wypływająca z wilczego pyska. (Żadne)
miłość: och, czyżbym wychowała się na zimną sukę? ( Forest <3 )
Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
Offline
#155 2013-02-20 18:03:13
Re: Sarnie Wzgórza
Wyszczekana jesteś. Jestem Forest.
Ja trwam nad wieczność - i ból milionów
z moim się jednym nie równa bólem.
Ja wódz więzionych śmiercią legionów -
śmierć im zbłękitnia gwiazdy lazurem.
Poję rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych strącam otchłanie -
aż mgłą się staną - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#156 2013-02-20 18:04:20
Re: Sarnie Wzgórza
Boże,taki mały a gada jak moja mama!*wadera zdziwiła się*
bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny
osądzam bez litości, bez serca i miłości.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez śladu. (Niewielu,Ale się znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek. (Żaden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami słyszę głosy w mojej głowie. (Wszyscy..)
To ta wojna, którą musimy wygrać,
jesteśmy jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, którą musimy wygrać,
a słowa to nasza broń, broń.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymający mnie natym świecie. (Aiko)
potomstwo: każda zgryźliwa uwaga wypływająca z wilczego pyska. (Żadne)
miłość: och, czyżbym wychowała się na zimną sukę? ( Forest <3 )
Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
Offline
#157 2013-02-20 18:06:10
Re: Sarnie Wzgórza
Chcesz się zabawić?
Ja trwam nad wieczność - i ból milionów
z moim się jednym nie równa bólem.
Ja wódz więzionych śmiercią legionów -
śmierć im zbłękitnia gwiazdy lazurem.
Poję rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych strącam otchłanie -
aż mgłą się staną - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#158 2013-02-20 18:06:40
Re: Sarnie Wzgórza
yyy w co?
bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny
osądzam bez litości, bez serca i miłości.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez śladu. (Niewielu,Ale się znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek. (Żaden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami słyszę głosy w mojej głowie. (Wszyscy..)
To ta wojna, którą musimy wygrać,
jesteśmy jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, którą musimy wygrać,
a słowa to nasza broń, broń.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymający mnie natym świecie. (Aiko)
potomstwo: każda zgryźliwa uwaga wypływająca z wilczego pyska. (Żadne)
miłość: och, czyżbym wychowała się na zimną sukę? ( Forest <3 )
Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
Offline
#159 2013-02-20 18:09:54
Re: Sarnie Wzgórza
Zarzartować ze starymi.
Ja trwam nad wieczność - i ból milionów
z moim się jednym nie równa bólem.
Ja wódz więzionych śmiercią legionów -
śmierć im zbłękitnia gwiazdy lazurem.
Poję rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych strącam otchłanie -
aż mgłą się staną - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#160 2013-02-20 18:11:05
Re: Sarnie Wzgórza
*wadera dała żółwika Forestowi*Jesteś spoko, mały.Ja jestem Arteyiu I,cholera!.Arteyiu.Tylko nie powtarzaj tego co powiedziałam wcześniej
Ostatnio edytowany przez Arteyiu (2013-02-20 18:13:15)
bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny
osądzam bez litości, bez serca i miłości.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez śladu. (Niewielu,Ale się znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek. (Żaden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami słyszę głosy w mojej głowie. (Wszyscy..)
To ta wojna, którą musimy wygrać,
jesteśmy jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, którą musimy wygrać,
a słowa to nasza broń, broń.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymający mnie natym świecie. (Aiko)
potomstwo: każda zgryźliwa uwaga wypływająca z wilczego pyska. (Żadne)
miłość: och, czyżbym wychowała się na zimną sukę? ( Forest <3 )
Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
Offline
#161 2013-02-20 18:13:31
Re: Sarnie Wzgórza
*Wilczek wzioł ślimaka i połżył na grzbiecie Youki.*
Ja trwam nad wieczność - i ból milionów
z moim się jednym nie równa bólem.
Ja wódz więzionych śmiercią legionów -
śmierć im zbłękitnia gwiazdy lazurem.
Poję rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych strącam otchłanie -
aż mgłą się staną - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#162 2013-02-20 18:13:48
Re: Sarnie Wzgórza
Lepiej zwiewajmy!
bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny
osądzam bez litości, bez serca i miłości.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez śladu. (Niewielu,Ale się znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek. (Żaden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami słyszę głosy w mojej głowie. (Wszyscy..)
To ta wojna, którą musimy wygrać,
jesteśmy jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, którą musimy wygrać,
a słowa to nasza broń, broń.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymający mnie natym świecie. (Aiko)
potomstwo: każda zgryźliwa uwaga wypływająca z wilczego pyska. (Żadne)
miłość: och, czyżbym wychowała się na zimną sukę? ( Forest <3 )
Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
Offline
#163 2013-02-20 18:15:18
Re: Sarnie Wzgórza
*Ślimak wszedł na ramie wadery*AAAAAAAAAAA......zabież to zemnie!*krzyknęła do Santosa.*
Nie wiesz przypadkiem, jak ten obły nędznik,
Małż, kiedy w płytkiej, bladej muszli misie
Coś go naczyna drażnić albo swędzieć
Formuje klejnot cudnym blaskiem lśniący?
Offline
#164 2013-02-20 18:18:08
Re: Sarnie Wzgórza
Uciekajmy!*Krzyknł do Arteyiu.
Ja trwam nad wieczność - i ból milionów
z moim się jednym nie równa bólem.
Ja wódz więzionych śmiercią legionów -
śmierć im zbłękitnia gwiazdy lazurem.
Poję rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych strącam otchłanie -
aż mgłą się staną - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#165 2013-02-20 18:18:25
Re: Sarnie Wzgórza
* * Ok może będzie lepiej!
Ostatnio edytowany przez Arteyiu (2013-02-20 18:19:27)
bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny
osądzam bez litości, bez serca i miłości.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez śladu. (Niewielu,Ale się znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek. (Żaden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami słyszę głosy w mojej głowie. (Wszyscy..)
To ta wojna, którą musimy wygrać,
jesteśmy jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, którą musimy wygrać,
a słowa to nasza broń, broń.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymający mnie natym świecie. (Aiko)
potomstwo: każda zgryźliwa uwaga wypływająca z wilczego pyska. (Żadne)
miłość: och, czyżbym wychowała się na zimną sukę? ( Forest <3 )
Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
Offline
Stopka forum
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi