Jak chcesz.
Offline
Zał jesteś przecierz cie przeprosiłem.
Offline
przestań . Idziemy?
Offline
Ok.
Offline
Arteyiu jesteśmy.*Basior polizał waderę po pysku*
Offline
*wadera podbiegła do krawędzi urwiska.Westchneła i skoczyła* NA HARDCORA!
Offline
*Basior skoczył za Arteyiu i krzyknął*Alleuja!
Offline
*Wadera raz po raz zmieniała formy. raz była feniksem,raz smokiem* Fuck Yea!!!
Offline
*Basior zmienił się w toksycznego i w
Offline
Tylko tyle?ha!*wadera zmieniła się w , *
Offline
Nawet mnie nie denerwój*zmienił się w
Ostatnio edytowany przez Forest (2013-04-27 17:12:29)
Offline
*coś zestrzeliło waderę z dołu* F* U* C *K* !!!!
Offline
Arteyiu!*basior pikował w kierunku wadery, ale nie zdążył jej złapać*
Offline
*wilczyca spadla na kamienie. Jej łapa złamała sie pod nie naturalnym kątem* Auuć!
Offline
Nic ci nie jest?*zapytał zmartwiony*
Offline